Zaczynam od przemycia twarzy tonikiem Under Twenty tonik antybakteryjny przeciw zaskórnikom.
Gdy tonik wsiąknie w twarz smaruje się kremem nawilżająco-matującym przeciw błyszczeniu z Under Twenty. Specjalnie nakładam bardzo cieniutką warstwę, bo chce nałożyć jeszcze podkład.
Następnym krokiem jest nałożenie podkładu. Ja używam podkładu z Rimmel Wake me up! w odcieniu 200 Soft Beige.
Kolejny punkt to zmatowienie twarzy czyli użycie Compact Powder z Synergen w odcieniu 02.
Następnie zajmuje się oczami. Pierwszą używam kredkę do oczu z Avon ColorTrend w kolorze Pitch Black.
Następnie używam Mascary z Avon superSCHOCK MAX Black lub Mascary z Maybeline the Rocket Volum Exspress też czarnej :)
Dwufazowego płynu do demakijażu z Ziaja używam gdy muszę coś poprawić.
I tyle :) Tak właśnie wygląda moja makijażowa rutyna. Mam nadzieje, że wam się podobało. Jeśli macie jakieś pytania zapraszam w komentarzach. Miłego dnia miśka12 <3
I tyle :) Tak właśnie wygląda moja makijażowa rutyna. Mam nadzieje, że wam się podobało. Jeśli macie jakieś pytania zapraszam w komentarzach. Miłego dnia miśka12 <3
P.S Jeśli macie propozycje jakiś tematów albo potrzebujecie jakiś rad odnośnie kosmetyków to bardzo proszę o odzew w komentarzach :)
Sama mam maskarę od Avon i jest genialna :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się u ciebie na blogu :)
Zapraszam do mnie: http://storybelel.blogspot.com/