Obserwatorzy

czwartek, 9 stycznia 2014

Catrice, Absolute Eye Colour Mono (Pojedyńczy cień do powiek)




Dziś opowiem wam o cieniu z Catrice. Jest ogólnie dostępny i kosztuje około 11,99 zł. Do wyboru mamy aż 33 kolory. Ja wybrałam sobie metaliczny fiolet, zdjęcie możenie zobaczyć na dole jedno z lampą drugie bez.
                                                                                      
                                                                                     Zalety:
- bardzo oryginalny kolor
- cena
- pojemność
- opakowanie (solidny plastik)

Wady:
- kolor był zupełnie inny na dłoni / palcu / w opakowaniu  niż na powiece (wręcz przezroczysty)
- kruszy się i osypuje


Choć cień się kruszy jest godny polecenia bardziej niż cienie w podobnej cenie. Każdy ma inny typ skóry i na każdym cień utrzymuje się inaczej. Cień ten jest idealny, dla osób którzy poszukują delikatnego efektu oraz cienia bez mocnego napigmentowania. Dajcie znać co sądzicie. Buziaczki lola                                     





poniedziałek, 6 stycznia 2014

Miss Sporty So Matte Perfet Stay


Hej! Dziś chce opowiedzieć o sypkim pudrze z Miss Sporty, mój kolor to 002 medium kosztował on około 10 złotych i zawiera 9,4 g. Kupując go w rossmanie starałam się dobrać odpowiedni kolor i to mi się udało, niestety nakładałam go na twarz nie miałam nałożonego podkładu. Następnego dnia nałożyłam go na podkład i okazało się że jestem cała pomarańczowa!! Sprawdzając go i nakładając go ma coraz inne podkłady okazało się że na wszystkich podkładach pomaranczowieje. Można nakładać go jedynie na twarz bez użycia uprzednio podkładu. Więcej minusów tego produktu nie zauważyłam, świetnie matuje, na długi czas jego cena i dostępność jest zadowalająca, lecz cóż poradzić jak zmienia kolor. Uważam, że jest to bubel i chyba zdania nie zmianie.
Na zdj na samej górze możecie zobaczyć różnice z jednej strony podkład, z drugiej przypudrowany podkłada. Zrobiłam próbę na 3 podkładach i same możecie ocenić. To by było na tyle. Buziaczki :* lola




niedziela, 5 stycznia 2014

Wracam!!!!

Kochane moje wracam do was i mam nadzieje że w końcu na zawsze :)
Na blogu jest mnóstwo wyświetleń a przecież jest zawieszony, dlatego właśnie to skusiło mnie do powrotu. Mam nadzieje że dam rady. Dziękuje za te wszystkie wyświetlenia :)


PS. Zapraszam na kolejnego posta!!!!!

sobota, 10 sierpnia 2013

Hejo! Dziś przychodzę do was z recenzją Odżywczego balsamu do ciała pod prysznic z olejkiem migdałowym do skóry suchej z Nivea. Jest to produkt innowacyjny, o którym ostatnio bardzo dużo słychać w internecie. Jego cena to ok 20 złotych.

Plusy tego produktu:
zapach
konsystencja
łatwo się rozprowadza
skóra jest nawilżona, miękka
nie pozostawia lepkości
wygodne opakowanie
szybka aplikacj

Minusy:

Ja nie znalazłam


Produkt jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla wszystkich, którzy nie lubią czekać aż balsam albo masło się wchłonie. Niestety produkt nie jest dobry dla osób, które posiadają bardzo suchą skórę.

Co wy sądzicie na temat tego produktu? Czekam na odpowiedź miśka12

P.S W internecie znalazłam inne recenzje tego produktu. Oto one:
http://www.youtube.com/watch?v=Fj0NVKZwWxo
- http://www.youtube.com/watch?v=2miwhlEZwok
http://www.youtube.com/watch?v=eXr0VFBFpbU








piątek, 9 sierpnia 2013

Porady kosmetyczne 3

ROZSZERZONE NACZYNKA LUB CZERWONE PLAMY

RADA
 Przy czerwonych naczynkach, aby wyrównać kolor cery, często wystarczy dobrze kryjący podkład w postaci półpłynnej lub kremowej.


 Jeżeli podkład okaże się niewystarczający, sięgnij po korektor i opuszkami palców nanieś go na zaczerwienione miejsca. Następnie na wierzch połóż dobrze kryjący podkład w odcieniu skóry. Wizażyści radzą również, by orócz zwykłego podkładu używać dodatkowo specjalnego - o barwie zielonkawej. Zieleń optycznie  neutralizuje czerwień. Nanosi się go bardzo cienką warstwą na przebarwione miejsca  i lekko wklepuje.


PIEGI

RADA
 Piegi mogą być ozdobą, wiele osób po prostu za nimi przepada. Nie warto zatem przykrywać ich mocnym podkładem, tym bardziej, że nigdy nie uda się uczynić ich całkowicie niewidocznymi.


Aby delikatnie wyrównać jaśniejsze i ciemniejsze miejsca na twarzy, nałóż na nią niezbyt ciemny krem na dzień albo jasny transaprentny podkład. Częsro wystarcza jednak odrobina pudru w odcieniu terakoty, aby ujednolicić odcień cery.

UCIĄŻLIWE WŁOSKI

RADA
 Włoski nad górną wargą wyglądają nieestetycznie i niezbyt kobieto. Puder i podkłady jedynie je uwydatniają. Dlatego należy je koniecznie usunąć.


 Kosmetyczka łatwo usunie zbędne owłosienie ciepłym lub zimnym woskiem.

 Odrastające włoski można wyrywać pęsetą albo chemicznym depilatorem przeznaczonym do usuwania włosków na twarzy, który je rozmiękcza i rozpuszcza. Przed użyciem musisz jednak koniecznie sprawdzić, czy nie jesteś uczulona na chemiczne składniki. Najlpeiej zrobić to na niewidocznym miejscu, np. na przedramieniu.

ZMARSZCZKI

RADA
 Tradycyjne podkłady nie dość, że nie tuszują objawów starzenia, ale wręcz je uwypuklają - pigmenty podkreślają zmarszczki, gromadząc się w ich zagłębieniach.


 Sięgnij po nowoczesne podkłady do cer dojrzałych, które pielęgnują skórę od wewnątrz, jednocześnie chroniąc ją przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Dzięki takim podkładom skóra odzyskuje świeżość i nabiera satynowej gładkości. Twarz staje się młodsza.

 Niektórzy wizażyści radzą, by w pewnym wieku w ogóle zrezygnować z podkładu i ograniczyć się tylko do korektora. Jesli jednak jesteś przywiązana do podkładu, to stosuj go, ale w minimalnych ilościach i we właściwym odcieniu.

 Unikaj odcieni różowych i brzoskwiniowych, bo cera zmienia z wiekiem swój koloryt i staje się bardziej bladożółta.

 Pamiętaj, że im ciemniejszy podkład, tym zmarszczki stają się bardziej widoczne.

miśka12

http://p-d-n.bloog.pl/

Cera trądzikowa

CERA TRĄDZIKOWA

RADA
 Nawet przy cerze trądzikowej nie należy rezygnować z podkładu. Istotne jest, by podkład był suchy i zawierał składniki bakterobójcze. Podkłady z sreii pielęgnacyjnej do cery trądzikowej produkowane są bez dodatku tłuszczu i zawierają duże dawki związków dezynfekujących i przeciwzapalnych.


 Pojedyncze wypryski najlepiej jest zaruszować za pomocą jasnego sztyftu kryjącego, przeznaczonego specjalnie do cery trądzikowej. Sztyfty takie zawierają związki antyseptyczne, które dość szybko usuwają stany i ogniska zapalne.

Same możemy zamaskować krostki i zaskórniki korektorem w odcieniu skóry, w kremie lub sztyfcie. Cienką warstewkę korektora nakłdamy na podrażnione miejsca skóry i pozostawiamy na chwilę do wyschnięcia.

CERA BLADA ZE ZMĘCZENIA

RADA
Zmęczenie, nieprzespane noce i stres widać na twarzy od razu - skóra jest niedotleniona, blada, pojawiają się na niej czerwone plamki.


CIENIE POD OCZAMI

 Najpierw przetrzyj całą twarz kostkami lodu (jeśli są dla ciebie zbyt zimne, owiń je chusteczkę). Możesz także kilkakrotnie przemyć twarz zimną wodą. Następnie nałóż podkład, który wyrówna kolor skóry i zatuszuje przebarwienia. Potem nanieś puder. Bladą cerę możesz rozświetlić, nanosząc na kości policzkowe, podbródek i czoło niewielką ilość różu.


RADA
 Do zamalowywania cieni pod oczami oraz innych przebarwień skóry służą specjalne kremy kryjące, zawierające duże ilości pigmentu kryjącego. Kolor takiego kremu powienien być jaśniejszy od koloru podkładu.


 Najpierw nałóż podkład, a następnie jasny, kryjący krem. Krem rozprowadza się wówczas wyjątkowo łatwo, a ponadto nie wysusza tak bardzo delikatnej skóry pod oczami.

 Krem kryjący powienien być nanoszony pod oczy w bardzo małych ilościach płaskim pędzelkiem lub aplikatorem z gąbki. Następnie wklepuje się go delikatnie opuszkami palców w skórę pod oczami tak, by nie odcinał się od ciemniejszego podkładu.

 Sińce pod oczami można łatwo zatuszować korektorem o jeden lub dwa tony jaśniejszym od podkładu używanego na pozostałej części twarzy.

miśka12

http://p-d-n.bloog.pl/

środa, 7 sierpnia 2013

Porady kosmetyczne 2

Najlepszym oświetleniem do robienia makijażu jest światło dzienne. Należy usiąść twarzą do okna w ten sposób, by promienie nie oświetlały bezpośrednio ani lusterka, ani twarzy. W lusterku powinna być widoczna cała twarz. Podkład staraj się nanosić, korzystając ze światła dziennego. Umożliwia to dostrzeżenie wszelkich nierówności make-upu.

Nakładanie makijażu w łazience powinno dobywać się tylko przy dobrze oświetlonych, jasnych ścianach. Wskazane jest, by źródło światła znajdowało się po bokach lustra - światło padające z góry rzuca cień na twarz, a kolorowe kafelki mogą zniekształcić prawdziwy odcień podkładu.

Zanim zaczniesz nakładać podkład, dokładnie oczyść skórę. Następnie rozprowadź na twarzy cienką warstwę preparatu nawilżającego i pozostaw do wchłonięcia. Jeśli teraz położysz podkład, to nie tylko będzie się on lepiej trzymał, ale także na dłużej zachowa swój odcień.

Jeśli masz bardzo suchą, łuszczącą się na niektórych partiach twarzy skórę, sprawiającą trudności przy nakładaniu podkładu, posmaruj ją tłustym kremem, okrężnymi ruchami, od dołu do góry. Później odczekaj 5 minut i nałóż lekki preparat nawilżający, delikatnie go wklepując. Tak nasycona skóra nie powinna się już łuszczyć i można ją bez problemu pokryć podkładem w kremie.

Jeśli po nałożeniu podkładu zauważysz na podbródku źle roztarte ślady, przetrzyj zwilżoną chusteczką kosmetyczną bądź gąbką te miejsca, w których widoczne jest przejście podkładu w naturalny kolor skóry. Przejścia te powinny być niewidoczne.

Gąbki do nakładania podkładu powinny mieć taki kształt, by bez trudu dopasowywały się do kształtu twarzy i wnikały bez przeszkód w jej zagłębienia  Z powodzeniem nadają się do tego gąbki z lateksu (naturalnej gumy). Im mniejsze mają pory, tym efekt makijażu będzie bardziej naturalny.

Jak używać gąbki do nakładania podkładu? Brzegi gąbki najpierw złóż razem, tak żeby zniknął w nich podkład. Następnie z odległości jednego centymetra, delikatnie uciskając - nie wycierając! - przykładaj gąbkę do skóry. Drobniutkie pory dozują podkład w tak małych porcjach, że w sposób prawie niewidoczny zlewa się on ze skórą. Podkład nanosi się zgodnie z kierunkiem porostu meszku na skórze, a więc zawsze od czoła w dół.

Niektórzy wizażyści polecają nakładać podkład palcami, co umożliwia dotarcie do miejsc nieosiągalnych dla gąbki i uniknięcie niebezpieczeństwa powstawania smug. Poza tym od dotyku podkład lekko się rozgrzewa, co ułatwia jego rozprowadzenie.

Szczególnie starannie nakładaj podkład w najbardziej zdradzieckich miejscach - wokół nosa, przy lini włosów i na styku policzków i szyi. Twarz pokryta podkładem nie będzie się odróżniać od szyi i uszu, jeśli starannie przycieniujesz miejsce przejścia, lekko natrzepując je gąbką do makijażu.

Podkładu nie stosuje się na dekolt, by uniknąć zabrudzenia odzieży. Dekolt najlepiej jest tylko lekko przypudrować. Ocień pudru powinien być zbliżony do koloru podkładu.

Sztyft kryjący znakomicie tuszuje zanieczyszczenia skóry, rozszerzone naczynka krwionośne, a także przebarwienia skóry nie tylko na twarzy, lecz również na dekolcie. Kremy kryjące są bardziej płynne i nadają się do korygowania większych powierzchni, takich jak, np. zaczerwienione policzki czy też cienie pod oczami.

Czerwone naczynka, wypryski i pigmentowe przebarwienia pokryj podkładem, ponieważ plamista cera wygląda na zaniedbaną i wtedy na nic się nie zda nawet najstaranniejszy makijaż oczu i ust.

 Jeśli zachodzi potrzeba szczególnie starannego nałożenia podkładu (np. przy makijażu wieczorowym), wówczas zastosuj następujący trick: dokładnie zrobiony makijaż spryskaj delikatną mgiełką z wody (np. za pomocą spryskiwacza do kwiatów) i delikatnie przyłóż do twarzy chusteczkę. Tak osuszoną twarz przypudruj. W taki sam sposób możesz nawilżyć twarz przed nałożeniem makijażu.

W razie potrzeby makijaż można poprawić, dotykając delikatnie twarzy chusteczką kosmetyczną, która usunie nieładny połysk

 Wizażyści radzą, żeby po nałożeniu podkładu i pudru odczekać 5 minut przed nałożeniem na twarz koloru. Pozwala to makijażowi lepiej osiąść, dzięki czemu dłużej się trzyma. Podkład, puder i róż powinny być nakładane delikatnymi gładzącymi ruchami z góry na dół, w przeciwnym razie pigment dostanie się do porów.

 Pamiętaj o zasadzie: im bardziej skóra jest sucha, tym podkład powinien być bardziej tłusty. Gdy skóra jest tłusta, podkład powienin zawierać jak najmniej składników tłuszczowych.

 Jeśli podkład, którego zwykle używasz, jest zbyt gęsty i za grubo się rozkłada, wymieszaj go na grzbiecie dłoni z odrobiną preparatu nawilżającego (w proporcji 1:1), a następnie nałóż na twarz wilgotną gąbką. Skóra od razu uzyska świeży i jednolity odcień.

 Jeśli nie masz czasu na poprawianie makijażu w ciągu dnia, sięgnij po tzw. colour stay make-up. Dzięki swoim szczególnym składnikom podkład ten utrzymuje się na skórze 12 godzin i przylega do niej tak doskonale, że nie barwi ubrań. Jego najładniej wymaga jednak nieco wprawy. Trzeba to robić bardzo równomiernie, gdyż poprawki nie są możliwe - podkład już w minutę po nałożeniu wygląda i zachowuje się jak druga skóra.

Wychodząc na słońce, szczególnie latem, powinnaś używać podkładu z filtrem ochronnym o numerze co najmniej 8. Zapobiegniesz w ten sposób niekorzystnym zmianom, jakie mogą wywołać na skórze promienie ultrafioletowe.

 Jeśli sprawia ci kłopot równomierne rozłożenie podkładu, wypróbuj podkłady zawierające silikony. Tak zwane lotne silikony, dodawane obecnie do niektórych podkładów, ułatwiając ich rozprowadzanie i optymalne nakładanie na skórę. Później ulatniają się bez śladu.

 Dość kosztowne, ale bardzo skuteczne są specjalne podkłady, które zawierają tak zwane pigmenty optyczne. Światło odbijane tylko w jednym kierunku bardzo podkreśla fakturę skóry i eksponuje nierówności oraz zmarszczki. Optyczne pigmenty, działające na zasadzie pryzmatu, rozpraszając światło i "zmiękczają" wygląd powierzchni skóry, dzięki czemu twarz wygląda na rozluźnioną i wypoczętą. Podkłady te dostępne są w postaci półpłynnej - miesza się je ze zwykłymi podkładami albo stosuje same.

Korzystaj z próbek podkładów, które oferuje wiele firm kosmetycznych. W ten sposób możesz uniknąć przykrego rozczarowania i pochopnego wydawania pieniędzy.

 Jeśli cera mimo podkładu wygląda na zmęczoną i zwiotczałą, spróbuj zastosować najpierw napinający skórę preparat z ampułki, a potem od razu połóż podkład. Taki zestaw powinien zregenerować skórę, uelastycznić ją i nieco ujędrnić.

 Na powieki i pod oczy nakładaj jedynie płynne make - upy. Te w sztyfcie czy kompakcie mogą uwydatnić drobne zmarszczki.

Na uroczyste wyjścia, gdy makijaż oczu jest wyraźniejszy, a usta bardziej precyzyjnie umalowane, po nałożeniu podkładu podkreśl lekko wszystkie zagłębienia (skrzydełka nosa, wgłębienie pod dolną wargą  wewnętrzne kąciki oczu obok nasady nosa) jaśniejszym koloryzującym kremem. Drobniutkie porcje jasnego podkładu nakładaj ostrożnie opuszkami palców, uważając, żeby nie były widoczne granice odcieni. Następnie miejsca cieniowane natrzep gąbką do makijażu. Na koniec przypudruj jeszcze całość - tylko ostrożnie!

miśka12

http://p-d-n.bloog.pl/